|
|
 |
Historia Wieży Spadochronowej
Wieża spadochronowa w Katowicach – 35-metrowa stalowa wieża spadochronowa znajdująca się w Katowicach w Parku im. Tadeusza Kościuszki. Do lat 50. XX wieku była wykorzystywana do początkowego szkolenia lotniczego i szkolenia skoczków spadochronowych. Jest to również owiany legendą punkt obrony Katowic, skąd w pierwszych dniach II wojny światowej harcerze mieli stawić opór wkraczającym do miasta oddziałom Wehrmachtu.
Obecnie pomnik poświęcony obrońcom Katowic, poległym i zamordowanym przez Niemców w 1939 r. Jest to także jedyna zachowana wieża spadochronowa w Polsce.
Historia budowli
Wieża została zbudowana w 1937 r. z inicjatywy Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Liczyła 50 m wysokości i była wówczas największą wieżą spadochronową w kraju.Jej budowa napotkała sporo problemów. LOPP z trudem zebrała fundusze na ukończenie inwestycji. Przeciwko budowie wieży w parku Kościuszki protestował też koncern Hohenlohe, właściciel kopalni Wujek, której pola węglowe znajdowały się pod parkiem. Istniały uzasadnione obawy, że wydobycie węgla i spowodowane przezeń szkody górnicze naruszą konstrukcję wieży. Koncern górniczy zawczasu odżegnywał się od jakiejkolwiek odpowiedzialności.
4 września 1939 r. z pomostu wieży ostrzelano wkraczających do Katowic żołnierzy Wehrmachtu. W latach 40. niemieckie władze Katowic postanowiły rozebrać wieżę i prawdopodobnie przetopić jej elementy. Po wojnie, w latach 50. wieżę odbudowano, ale w mniejszej skali (nowa ma 35 metrów). Przez krótki okres prowadzono na niej ćwiczenia spadochronowe, ale jak podają niektóre źródła, zaniechano ich po protestach mieszkańców.
Opis techniczny
Według dokumentacji technicznej, która znajduje się w zasobach archiwum Urzędu Miasta Katowice, projekt wieży wykonano w Biurze Technicznym Budowy Mostów w Chorzowie. Stalowa konstrukcja wieży miała 50 metrów wysokości. Na jej szczyt prowadziły schody, wewnątrz konstrukcji znajdował się szyb windowy, w którym kursowała dwuosobowa elektryczna winda.
Na szczycie wieży znajdowała się platforma, z której wykonywano skoki. Wokół platformy zamontowano balustradę wykonaną z pełnej stali, w której zamontowano drzwiczki. Balustrada obracała się, tak by kierunek, w jakim oddawano skoki można było dostosowywać do kierunku wiejącego wiatru. Spadochron połączony był stalową linką z obracanym wysięgnikiem oraz przeciwwagą, która poruszała się w rurze umieszczonej w osi wieży.
Tragedia bohaterów wieży spadochronowej
Ciąg tragicznych losów obrońców Katowic otwiera tragedia bohaterów wieży spadochronowej. 50-metrowa, o 15 metrów wyższa niż obecnie wieża, służyła dotąd zabawom młodych mieszkańców miasta. Dla rozrywki, a także dla wykazania odwagi i determinacji, wspinali się na platformę wieży, tam zakładali na siebie szelki, podwieszonego na końcu wysięgnika, spadochronu i skakali w kilkudziesięciometrową otchłań. Mimo świadomości całkowitego bezpieczeństwa skoku, trzeba było odwagi, aby się nań zdecydować. Ale była ta - dominująca nad miastem - wieża także doskonałym punktem obserwacyjnym. Dlatego na jej platformie ulokowano w sierpniu l939 roku punkt obserwacyjno-meldunkowy 73 Pułku Piechoty, obsadzony przez 12 osobową grupę, specjalnie przez wojsko przeszkolonych, harcerzy.
Gdy w niedzielny ranek. 3 września 1939 roku, harcerze ci likwidowali swój posterunek i ładowali sprzęt na ewakuujący ich wojskowy samochód, pod wieżą czekała już, aby wejść na nią, grupa innych harcerzy i powstańców. Większość z nich miała broń, w tym ręczne karabiny maszynowe i granaty. Najmłodszy z nich mógł mieć 12, najstarszy z harcerzy liczył około 20 lat.
Już przed południem oddziały niemieckie zajęły południowe dzielnice Katowic: Piotrowice Ligotę. Dalszy ich marsz został wstrzymany przez kompanię I batal lonu kpt. Pawła Staszkiewicza z 201 Pułku Piechoty i wspomagającą ją kompanię kolarzy oraz ok. 100 osobowy oddział ochotników, powstańców harcerzy, pod dowództwem powstańca Nikodema Renca. Jednostki te zajęły pozycje obronne na południowym skraju parku Kościuszki.
Kiedy wczesnym rankiem w poniedziałek, 4 września, agresor przełamał tę linię obronną, miał już prawie otwartą drogę do śródmieścia Katowic. Drogi tej broniła jednak jeszcze bohaterska garstka na wieży spadochronowej. Nie zmógł ich ogień piechoty ani serie karabinów maszynowych z atakujących samolotów. Bohaterską redutę pokonali Niemcy dopiero ogniem armatnim: „(... ) pocisk artyleryjski, wymierzony ręką niemieckiego generała, zdmuchnął płomień życia ostatnich obrońców wieży” - napisał K.Gołba w swojej książce pt. „Wieża Spadochronowa”. Kilka godzin później ich ciała leżały w nienaturalnych pozach u stóp wieży. Prawdo podobnie zrzucono je z platformy wieży na ziemię.. Było ich kilkoro, wśród nich dwie lub trzy harcerki.
Dziś u stóp innej już wieży, wzniesionej jako pomnik Bohaterów znajduje się skromny obelisk z napisem płoszącym „wieczną cześć i chwałę bohaterskim harcerzom, którzy swoje młode życie oddali ojczyźnie w walce z najeźdźcą hitlerowskim we wrześniu 1939 roku |
|
 |
|
|
|
|
|
Uwaga!
Zbiórki Harcerskie odbywają się
w każdy piątek o godz. 17:00
w SP nr 37 ul. Ratuszowa
Chorzów Batory 41-506 |
|
Zbiórki odbywają się
w każdy poniedziałek o godz. 17:00
w Gimnazjum nr 7 ul. Farna
Chorzów Batory 41-506 |
|
Ostatnia aktualizacja
16 listopada 2013r.
15:01 |
|
|
|
 |
|
|
|
|